odlot!
nie minie nawet 100 dni jak znów będę w Afryce... Angola czeka!
przygotowania nabierają rozpędu, od jutra biorę się za formę i nie chodzi bynajmniej o rozpoczęty jakiś czas temu trening mięśnia piwnego;)
dziś zaszczepiliśmy się z Jerrym przeciwko żółtej gorączce - to obowiązkowe szczepienie dla wjeżdżających do Angoli, bez niego nie dostaniemy wizy...